Omówienie tomu „Noc Świętojańska”

Jori i Tsi-Tsungga jako pierwsi w historii wrócili żywi ze strasznych Gór Czarnych. To Gondagil i Czik, ogromna wiewiórka Tsi, uratowali ich przed atakiem jakichś potwornych istot i odwieźli bezpiecznie do Królestwa Światła.

Obcy, Lemurowie i Madragowie pracują gorączkowo nad możliwością powstrzymania zniszczenia zewnętrznego świata. Brakuje jeszcze tylko jednego elementu – znajduje się on w Górach Czarnych, jest to mianowicie woda z jasnego źródła dobra, które tam właśnie bije.

Większość członków niebezpiecznej ekspedycji do źródła już została wyznaczona. Brak tylko jednego: wybranego.

Jest to bardzo młody chłopiec, którego należy sprowadzić z otoczonych legendami południowych części Królestwa Światła. Nikt oprócz Obcych i Strażników nie wie nic o tej okolicy.

Do sprowadzenia chłopca została wyznaczona Indra, ponieważ uznano, że jest jedyną osobą, która może się zająć tym wyjątkowo trudnym dzieckiem.

Indra jest zaszokowana okazanym jej zaufaniem. Będzie musiała nareszcie ruszyć się z miejsca. A tego nigdy przecież nie czyni bez koniecznej potrzeby.

Загрузка...