Frankfurt nad Menem, poniedziałek przed południem

Obydwaj są świetnymi chemikami (z doktoratem; jeden ma doktorat z prestiżowego Uniwersytetu Harvarda), obydwaj mają niezwykłe (jak na Niemców) poczucie humoru, obydwaj są prawie zawsze (także w poniedziałek rano) uśmiechnięci i obydwaj pachną – zdaniem moich koleżanek z pracy – najbardziej wykwintnymi perfumami. Jeden ma na imię Bernd, drugi Ralph. Obydwaj są homoseksualistami, którzy ze swojej orientacji seksualnej nie robią żadnej tajemnicy.

Z obydwoma realizuję pośrednio mój własny projekt i dlatego często mam okazję spędzać z nimi więcej czasu niż z innymi kolegami z firmy. Gdybym miał na skali sympatii od 1 do 10 określić mój wskaźnik, to bez wahania, w przypadku Bemda i Ralpha, zakreśliłbym 10. Przy tym – jak na razie – jestem zdecydowanie heteroseksualny. Ralph dostałby nawet 10,5, odkąd wita mnie na korytarzu zabawnie wymawianym „dzień dobry”, który kojarzy mu się, jak wyznał, z „gin amp;tonic”.

Ralph i Bernd, żeby było jasne, nie są ze sobą. Każdy z nich ma swojego partnera poza firmą i przypadkiem połączyła ich (informatyczna) chemia. Według moich koleżanek z firmy R amp;B są „najsympatyczniejszymi mężczyznami na terenie budynku”. Muszę przyznać, że czułem się trochę pominięty. Zastanowiło mnie, cóż takiego mają w sobie homoseksualni mężczyźni, że kobiety tak ich lubię. Zapytałem o to i inne znajome kobiety i na podstawie ich wypowiedzi udało mi się zestawić listę pięciu (lista jest ustawiona według skali ważności) powodów, dla których może się tak dziać:


1. Oni widzą kobiecą duszę.

Nie patrzą w twój dekolt, nie przyciskają twoich bioder do swoich w tańcu. Nie mówią nic „miłego”, żeby zaciągnąć cię do łóżka. To, co ci mówią, dotyka naprawdę twojej duszy, a nie tylko twojego ciała.


2. Pocieszają bez dwuznaczności.

Jeśli mówią, że ci współczują, gdy cierpisz – to dokładnie to mają na myśli. Nie chcą cię rozczulić swoją empatią, aby na końcu próbować zdjąć ci majtki.


3. Można z nimi naprawdę rozmawiać.

Świat R amp;B jest podobny do świata kobiet. Podobnie jak kobiety chcą (i muszą) być atrakcyjni, zadbani i podwójnie dobrzy, aby coś w życiu osiągnąć. Rozumieją cię w 100%, gdy mówisz o zakupach i maseczce ogórkowej na twarz. Przy tym ciągle pozostają mężczyznami, wiedzą, co mężczyźni myślą oraz jak i dlaczego cierpią.


4. Rozumieją tęsknotę za bezinteresowną bliskością.

Można się w nich wtulić, dotykać ich, czuć ich ciepło w tańcu bez ryzyka, że zrozumieją tę bliskość jako sygnał do czegoś więcej.


5. Ich komplementy są prawdziwe.

Głównie dlatego, że nie są wynikiem sterowanej seksualnością gry. Liczą się co najmniej podwójnie. Jeśli homoseksualny mężczyzna zachwyci się twoimi oczami, to masz pewność, że są dla niego naprawdę zachwycające i z pewnością nie odurzyły go twoje piersi, a oczu tak naprawdę nie widzi.


Pani lista jest pełniejsza, prawda?

Serdecznie,

JLW

Загрузка...