Do tych przygód Mechanicznej pomarańczy chętnie dodałbym sporo cytatów i cudzych refleksji. Niemiecki tygodnik „Stern” arcytrafnie podsumował problem Alexa i jemu podobnych w określeniu: die Spießbürger mit langem Haar. Niezupełnie o to szło w Mechanicznej pomarańczy albo nie tylko. Jednak pojęcie długowłosych filistrów ukazuje rzecz chyba w najważniejszej perspektywie.
Nikt zaś nie trafił celniej w istotę problemu we wszystkich jego aspektach, moralnym, społecznym i politycznym, niż Gershon Legman w broszurze The Fake Revolt (1967, Lipna rewolta). Chciałoby się ją przytoczyć w całości. Ze względu na rozmiar 32 stron nie byłoby to nawet niemożliwe.
A na razie popatrzmy na sprawę z dalszej perspektywy. Niech nam pomoże ta scena z Trylogii malajskiej:
Upijają się we trzech, każdy z nich zna dwa języki i nie ma żadnego języka znanego wszystkim trzem. Co kto powie, to drugi tłumaczy trzeciemu. Wtem złajdaczonemu nauczycielowi odbija się T.S. Eliotem i cytuje z Ziemi jałowej sanskryckie: Datta. Dayadhvam, Damyata, Shantih shanlih siiantih. Nie rozumiejący kretyn porucznik tłumaczy to na język urdu swemu Gurkhowi. Tamten kiwa obojętnie głową i mówi: Wiem. To jest to, co powiedział grom.
Robert Stiller