[1] Zabieraj się, Jack i nic wracaj już…

[2] „Mów po francusku!”

[3] „Ależ nie!” (…) „jeśli chcesz nam opowiedzieć coś interesującego, musisz to zrobić po francusku”.

[4] ale nic miała wakacji w tym roku

[5] Co do mnie, nie mam jeszcze żadnych zmarłych w rodzinie

[6] To bardzo chwalebne…

[7] W samej rzeczy

[8] Groby porośnięte bluszczem bywają malownicze.

[9] Nic, nic nie przychodzi mi do głowy.

[10] Wszyscy pani profesorowie jeszcze żyją?!

[11] Prawdę mówiąc, nie wiem

[12] Czy ty aby nie przesadzasz z tą swoją troską o zmarłych.

[13] Ależ nic podobnego!

[14] No oczywiście!

[15] A kiedy, jeśli wolno?

[16] Mam wrażenie, że za dużo chcesz wiedzieć

[17] To tylko takie pytanie dla podtrzymania dialogu.

[18] Nie „la” dialogue (…) tylko „le” dialogue, „dialog” jest rodzaju męskiego.

[19] Że co?

[20] Gdybym powiedział „to tylko takie pytanie dla podtrzymania rozmowy” to powstawałby rym.

[21] Co za bzdury!

[22] „Kobieta wyzwolona w twórczości Simone de Beauvoir”

[23] W sile wieku

[24]Bytu i nicości

[25] dziewictwo, dziewiczy

[26] proszę, niech pani spojrzy do mojego zeszytu, napisałem prawic dwadzieścia stron

[27] Można powiedzieć, że użyłeś życia jak wilk w studni.

[28] Cóż to? Nie ma nikogo?

[29] „Kiedy nic ma chmur, widzimy niebo, słońce i księżyc… Niebo jest niebieskie albo bladoniebieskie… Gwiazdy są daleko… miliony kilometrów od nas…

[30] Nic mogę powiedzieć

[31] Kto mnie pobudzi… podnieci?

[32] „Od Kopernika do Gagarina”

[33] Proszę bardzo. Słuchamy.

[34] Uspokój się!

[35] Cisza, i to w tej chwili!

[36] Wolę po polsku!

[37] Czytaj dalej, proszę.

[38] O, nasz poeta!

[39] A kto się ostatnio wymądrzał

[40] Czyż nie są to znamiona

[41] jeśli panią zraniłem, proszę mi wybaczyć, doprawdy, nie chciałem tego.

[42] Chciałeś powiedzieć „obraziłeś”…

[43] Czyż obraza nie jest zadaniem rany?

[44] Och, przestań się wreszcie wymądrzać

[45] Postaram się

[46] No, można wytrzymać

[47] Przez aspiracje… przez nadzieje do gwiazd.

[48] Tak, to tylko potwierdza

[49] Chwileczkę!

[50] ani tym bardziej “nadzieje”, tylko…

[51] Tylko co?

[52] no, to… co właśnie czasem nas rani

[53] Masz na myśli „obrazę”?

[54] Róże to mają… róże… zwłaszcza dojrzałe i piękne…

[55] Ach, chodzi ci o ciernie!

[56] Och, jeszcze nie wiem

[57] Nie ma takiej potrzeby

[58] Och, całkiem zasadnicze!

[59] Gdy usłyszałem to motto w kontekście tytułu

[60] Ależ ona mówi po polsku! To jest niedopuszczalne!

[61] To ja tu decyduję, co jest niedopuszczalne, a co nie.

[62] „Astrologia: magia czy nauka?”

[63] „Tajemnica 27 stycznia”

[64] Czytaj, proszę, słuchamy

[65] Nie mógłbyś trochę szybciej?

[66] Dobrze, postaram się

[67] Ile tam tego jeszcze masz?

[68] zobaczymy, coś tam ponawypisywał

[69] „Ach, rzeczywiście, twój zeszyt! Przyjdź do mnie, do gabinetu, ażeby go odebrać. Po lekcjach, o czternastej.”

[70] ale ja nie mam zeszytu, nie oddała mi go pani.

[71]Wyobrażenie, Mur, Drogi wolności

[72]Mit Syzyfa, Człowiek zbuntowany, Upadek

[73] Nowa Fala

[74]Druga płeć

[75] Kto poetę chce zrozumieć, musi pójść w kraj poety

[76] Co? Co on powiedział?

[77] Ho ho! Co za frykasy! Toż to uczta królewska!

[78] Piękna Wiktoria

[79] To nic ważnego

[80]Lata młodości i opisy podróży

[81] zwyciężymy

[82] Trzecia Rzesza

[83] Przestrzeń życiowa

[84] narodem panów

[85] Precz z Żydami i Słowianami!

[86] słodkim szaleństwie

[87] człowiek zbuntowany

[88] Co się z nim dzieje? (…) Zniknął?

[89] Pani go wciąż przetrzymuje.

[90]Poezje

[91] Słupsk – Biblioteka Garnizonowa

[92] „Ach, cóż za pieski kraj!”

[93] „Zeszyt cytatów”

[94] Ależ ty mówisz! Proszę!

[95] „Jestem na Pani rozkazy”

[96] Nie interesujesz mnie

[97] jak one wyglądają

[98] żegnaj, trójo! Witaj, dwójo!

[99] „pani jest… moją wiktorią”. „Wiktorią?” „Tak jest”

[100] wyobrażenia

[101] A potem, bezbożnicy

[102] To ma być do mnie aluzja?

[103] Przepraszam, niby dlaczego?

[104] Że oto niby ja (…) porywam się z motyką na słońce

[105] Po francusku to nie istnieje (…) po francusku się mówi „chcieć sięgnąć księżyca zębami”

[106] „Albowiem jakim się rodzisz, takim już pozostajesz…” (…) „nic nie ma takiej mocy, jak same narodziny i pierwszy promień światła dla nowonarodzonego”

[107] „Ale któż bardziej niż Ren” (…) „urodził się, aby być wolnym?”

[108] Jesteś mile widziany

[109] To ona, z Centre, tak-tak, z ulicy Oboźnej.

[110] miły i rezolutny

[111] Do widzenia, młody człowieku.

[112] Miałem wypadek

[113] Jasne? To świetnie

[114] całkiem po prostu

[115] gorszące

[116] nieźle

[117] Niech dobrze się bawię. – Proszę.

[118] To prawda

[119] młodszy brat

[120] bardzo zabawne i świetnie napisane

[121] Wodnika

[122] Ryby? A to dlaczego?

[123] czasu zaprzeszłego

[124] Następstwo czasów

[125] Klucz

[126] I klucz proszę.

[127] Ciało. Ciało ludzkie.

[128] miłość. Miłość fizyczna.

[129] postrzeganie obrazu

[130] Nic podobnego! (…) To ja jestem Człowiekiem.

[131] Ciało dzikie i nagie?

[132] Od ponad tygodnia

[133] Nic o tym nie słyszałam

[134] Prasa o tym donosiła

[135] objaśnić… wytłumaczyć…

[136] Jest pani dla nas nie tylko…

[137] Lektorką francuskiego…

[138] lecz również naszą mistrzynią [również „kochanką”]…

[139] w dziedzinie kultury i życia.

[140] Bardzo mi milo to słyszeć

[141] Nieważne

[142] Idźcie sobie w niedzielę

[143] To nie ma nic do rzeczy.

[144] Nie byłam w ogóle

[145] Nie. Jeszcze nie

[146] Lecz skoro już złamałem pieczęcie milczenia

[147] miłości tak dzikiej

[148] Jerzyk

[149] ważne dla dwóch osób

[150] Madame! I pani tutaj? (…) Cóż za zbieżność zdarzeń!

Doprawdy, nadzwyczajne! Cóż za dziwny traf!

[151] Wykorzystajmy to więc, aby podjąć rozmowę;

By zadać sobie wreszcie kilka istotnych pytań.

[152] Proszę o uwagę!

[153] „Z powodu mojego męża”

[154] „Przecież on nie żyje”

[155] „Półmetek”

[156] „trzydzieści”

[157] Pewien szwab.

[158] Ach, Czarodziejska góral… Tak, tak… Czytałam, czytałam…

[159] Mów! Zrobi mi to przyjemność!

[160] To znaczy?

[161] Czego, chciałabym wiedzieć.

[162] literatury pięknej

[163] Pewna para…

[164] Ach, Boska Komedia…

[165] Miasta udręczenia

[166] „Piekło to inni”, podobno…

[167] Rzekłaś, pani.

[168] Nic o tym nie słyszałam

[169] cudownym dzieckiem kina francuskiego

[170] Ależ Wasza Wysokość!

[171] No to do dzieła, Panie.

[172] To nadzwyczajne! (…) Zrobiłaś dokładnie to, czego nie zrobił był Hipolit.

[173] „Ty”?

[174] Ale następstwo czasów było bez zarzutu

[175] Wczoraj, wszelkie zmartwienia zdawały się dalekie…

[176] Wczoraj, miłość była jak łatwa gra

[177] Skończone, skończyło się… Koniec

[178] Och, wczoraj, wierzę w ciebie…

[179] Więcej „Beatlesów”!…

[180]Bilet na drogę

[181] Najdelikatniej mówiąc

[182] Nic nie jest tak śmieszne jak nieszczęście.

[183] upominek

[184]Końcówka po czym Akt bez słów

[185] „Wydawnictwo Północy”

[186] Dla mego najlepszego ucznia

[187] Nie… Nie tym razem… Jeszcze nie… I nie tu oczywiście… (…) Kiedyś… gdzie indziej… być może… Gdy twe dzieło będzie skończone

[188] Homonim: „Uciekaj; wiej stąd; uchodź” albo, jako przymiotnik: „pusta; nie zamieszkana”. W kontekście – w pierwszym znaczeniu.

[189] „W hołdzie Wolfgangowi Amadeuszowi Mozartowi”

[190] „Majstersztyk”

[191] Jest zagadką, co z czystego poczęło się źródła. Pieśń tylko, i to z trudem, może ją przeniknąć.

[192] Od Wodnika w sile wieku dla Panny w wieku męskim (od dziesiątego września) zamiast gęsiego pióra

z najlepszymi życzeniami odwagi [powodzenia] i…

Wiktoria [Wiktorii]

[193] „dziewictwo”

[194] „mąż, mężczyzna”

[195] Jeśli gra się to tak…

[196] Oto dzieło skończone.

Загрузка...