Ruch

Ty tu płaczesz, a tam tańczą.

A tam tańczą w twojej łzie.

Tam się bawią, tam wesoło,

tam nie wiedzą nic a nic.

Omal że migoty luster.

Omal że płomyki świec.

Prawie schodki i krużganki.

Jakby mankiet, jakby gest.

Ten lekkoduch wodór z tlenem.

Te gagatki chlor i sód.

Fircyk azot w korowodach

spadających, wzlatujących,

wirujących, pod kopułą.

Ty tu płaczesz, w to im grasz.

Eine kleine Nachtmusik.

Kim jesteś, piękna maseczko.

Загрузка...