Podziękowania

Kiedy po raz pierwszy zaproponowałam tę książkę mojemu wydawcy, była zima 1998 roku. Niespełna siedem miesięcy minęło od ostatniej strzelaniny: majowego zamachu Kipa Kinkela w Springfield w stanie Oregon. Tragedia ta miała miejsce niedługo po wydarzeniach w Jonesboro w Arkansas (24 marca 1998), które z kolei nastąpiły po krwawych incydentach w West Paducah w Kentucky (1 grudnia 1997), Pearl w Missisipi (1 października 1997) i Bethel na Alasce (19 lutego 1997). Jak wielu innych Amerykanów, wstrząśnięta pięcioma szkolnymi strzelaninami w ciągu piętnastu miesięcy, chciałam zrozumieć, dlaczego doszło do tych wydarzeń i co można zrobić, żeby w przyszłości nic podobnego się nie powtórzyło.

Gdy już obmyśliłam fabułę powieści, starając się nie zapomnieć, że jednym z jej zadań ma być rozrywka, rozpoczęłam przygotowania do pisania. Pewnego poniedziałku, po wielu tygodniach spotkań i rozmów, zapytałam znajomego eksperta, czy jego zdaniem seria takich przypadków wskazuje, iż pojawił się nowy rodzaj przestępczości młodocianych. „Jak najbardziej – odpowiedział. – Następna strzelanina to tylko kwestia czasu”.

Nazajutrz lista tragedii powiększyła się o dramat w jeszcze jednej szkole. Skala wydarzeń w miejscowości Littleton w Kolorado była niewiarygodna. Oglądając wiadomości telewizyjne, wraz z ludźmi całego świata słałam modlitwy w intencji ludzi, o których nigdy nie słyszałam.

Za każdym razem, gdy dochodzi do tego typu incydentu, jesteśmy wstrząśnięci. Sprawa jednak nie musi być beznadziejna, czego dowiódł na stronach tej książki agent specjalny Pierce Quincy. Każda tragedia powinna być dla nas lekcją i należy wyciągnąć z niej wnioski. W Burlington w stanie Wisconsin policja na czas zareagowała na anonimowy telefon i aresztowała trzech nastolatków, którzy planowali zamordować grupę uczniów. W Wimberly w Teksasie zaniepokojeni uczniowie zawiadomili władze na tyle wcześnie, że udaremniono próbę wysadzenia gmachu szkoły, do czego przygotowywało się pięciu chłopców z ósmej klasy. Ludzie uczą się słuchać i przynosi to efekty.

Sądzę, że mamy ogromny dług wdzięczności wobec wszystkich tych, których spotkało nieszczęście. Dzieląc się z nami swymi doświadczeniami i smutkiem, przypominają nam oni o konieczności stawania się lepszymi ludźmi – w relacjach koleżeńskich, rodzinnych, sąsiedzkich. Oby nadszedł taki dzień, kiedy białe lilie i czerwone róże znikną ze szkolnych ogrodzeń. Oby nadszedł taki czas, gdy nie będzie nas prześladować widok nastolatków śpiewających pożegnalne pieśni nad trumnami kolegów. Oby w przyszłości nasze dzieci mogły cieszyć się spokojem.

Wymienionym osobom winna jestem wdzięczność za pomoc i cierpliwie udzielane wyjaśnienia (oczywiście za wszystkie błędy odpowiadam sama, a niektóre fakty zostały zmienione dla potrzeb fabuły):

Dr Gregory K. Moffatt, profesor psychologii, Atlanta Christian College; Dr Thomas Grisso, profesor psychiatrii (psychologii klinicznej), kierownik zakładu medycyny sądowej na uniwersytecie Massachusetts; Steve Ellis, funkcjonariusz departamentu policji w Amity; Rudolf Van Sooler, szef departamentu policji w Amity; Jonathan McCarthy, lekarz pogotowia, Wydział Zdrowia w Nowym Orleanie; Amy Holmes Hehn, zastępca prokuratora okręgowego, sekcja przestępczości nieletnich, okręg Multnomah; Stacy Heyworth, zastępca prokuratora okręgowego w Multnomah; Michael Moore, prawnik; Virgie Lorenz, nauczycielka; Bruce Walker, geniusz komputerowy; Chad LeDoux, pisarz rozmiłowany w broni palnej; Debra Dixon, pisarka.

Загрузка...