* [Dopóki oddycham, mam nadzieję]

* [Tych wód i rzek strażnikiem jest groźny

przewoźnik Charon – plugawy, brudny,

zmierzwiona, siwa broda mu spływa na piersi,

oczy goreją ogniem, z ramion zwisa

zabłocona opończa, grubym sznurem przewiązana.]

„Wirgilius, Aeneis, 6, 298 – 301.

Cyt. za: Wergiliusz, Eneida, przet.

Wanda Markowska, Warszawa 1987, s.84.

* [Możemy rozmawiać po łacinie?]

** [Aby nasza strażniczka nie zrozumiała, o czym mówimy.]

*** [Ponieważ nie otrzymała wykształcenia humanistycznego]

**** [Komendant żyje, choć został ranny i ma chorą nogę.]

***** [Nikt nie ocalał oprócz ciebie i komendanta. Powietrze napłynęło przez dziurę wyrąbaną przez maszynę i ono przyniosło ci wybawienie. Potem zostałeś znaleziony przez zwiadowców i odniesiony do nas (tłum. aut).]

Wyjaśniam, że Brendel operował łaciną bardzo prostą, wolną od stylistycznych pretensji (przyp. aut).]

* [Rozbójnicy bez sumienia.]

* [Strasznego kata, który stoi na czele tego obozu]

** [Naszą hrabinę męczy torturami.]

*** [Straszliwy ból zadawany przez kata]

**** [Wyobrażenie kata]

***** [o konieczności zemsty]

* [Jest wyznawcą nauki pogańskiej, nie chrześcijańskiej.]

Загрузка...