56

Detektyw Sloane nie zamierzał pracować w niedzielę. Miał wolne, a jego żona, Betty, chciała, żeby zrobił porządek w garażu. Kiedy jednak dyżurny policjant zadzwonił z posterunku z wiadomością., że przyjaciel Lacey Farrell dzwonił do jej matki z budki telefonicznej na rogu Siedemdziesiątej Czwartej i Madison, nic nie mogło zatrzymać go w domu.

Kiedy znalazł się w komisariacie, sierżant wskazał na drzwi gabinetu kapitana i powiedział:

– Szef chce z panem rozmawiać.

Policzki kapitana Franka Deleo były czerwone, co zazwyczaj sygnalizowało wybuch gniewu na kogoś lub na coś. Sloane jednak szybko spostrzegł, że tym razem kapitan jest zaniepokojony i smutny.

Wiedział, co to znaczy. Prowokacja się udała. Ustalono, który z policjantów pracuje na dwie strony.

– Wczoraj w nocy przysłano taśmę z laboratorium – powiedział Deleo. – Nie spodoba ci się to.

Kto? – zastanawiał się Eddie. W wyobraźni przed jego oczami przesuwały się twarze oficerów, z którymi pracuje od lat: Tony… Leo… Adam… Jack… Jim W… Jim M…

Spojrzał na ekran telewizora. Deleo uruchomił odtwarzacz.

Sloane wychylił się do przodu. Widział swoje biurko z porozrzucanymi na nim rzeczami. Jego marynarka wisiała na krześle tak, jak ją zostawił, a klucze wystawały z kieszeni, żeby skusić policjanta, który wyniósł dowody ze schowka.

W górnym, lewym rogu Sloane widział od tyłu własną głowę; siedział w pokoju przesłuchań.

– To było wczoraj wieczorem! – zdziwił się.

– Wiem. Patrz teraz.

Sloane przyglądał się uważnie, jak Nick Mars wychodzi z pokoju przesłuchań i rozgląda się. W pokoju ich zespołu były jeszcze dwie osoby. Jeden policjant rozmawiał przez telefon, odwrócony do Nicka plecami, drugi drzemał.

Patrzył, jak Mars sięga do kieszeni marynarki Sloane’a, wyciąga klucze i zaciska je w dłoni. Skierował się do szafy, w której znajdowały się prywatne skrytki, ale nagle obrócił się na pięcie i szybko odłożył klucze. Potem wyjął z kieszeni marynarki paczkę papierosów.

– Pech chciał, że w tej właśnie chwili wszedłem do pokoju – powiedział Deleo. – On wrócił do pokoju przesłuchań.

Sloane czuł się tak, jakby dostał obuchem w głowę.

– Jego ojciec jest gliniarzem i dziadek był gliniarzem. Dlaczego?

– O to samo można pytać w wypadku każdego sprzedajnego policjanta. Tymczasem musimy tę nowinę zachować dla siebie. Film nie wystarczy, żeby go skazać. Mars jest twoim partnerem. Mógłby się uprzeć, że sprawdzał twoje kieszenie, bo ostatnio zrobiłeś się beztroski i bał się, że jeśli coś jeszcze zginie, musiałbyś ponieść konsekwencje swojej bezmyślności. Ma tak niewinne, niebieskie oczy, że pewnie by mu uwierzyli.

– Musimy coś zrobić. Nie chcę z nim siedzieć przy jednym biurku i razem pracować nad żadną sprawą – powiedział Sloane.

– Musisz. Baldwin tu jedzie. Myśli, że Lacey Farrell jest w okolicy naszego komisariatu. Bardzo bym chciał zakończyć tę sprawę i zagrać Baldwinowi na nosie. Musisz zrobić wszystko, żeby Nick nie miał więcej okazji zniszczyć żadnych dowodów.

– Musisz mi obiecać dziesięć minut sam na sam z Nickiem, kiedy go wreszcie przyszpilimy.

Kapitan wstał.

– Daj spokój. Baldwin będzie tu lada chwila.


Kolejna projekcja dzisiejszego dnia – myślał z goryczą Eddie Sloane, kiedy sekretarz prokuratora stanowego przygotowywał się do odtworzenia taśmy z nagraną na niej rozmową matki Lacey Farrell i nieznanego mężczyzny.

Kiedy rozległy się głosy, tylko uniesione brwi Sloane’a zdradzały, że jest czymś poruszony. Znał ten głos ze swoich niezliczonych pobytów przy Siedemdziesiątej Wschodniej numer 3. To był Tim Powers, zarządca. To on dzwonił.

I ukrył Farrell w swoim bloku! – pomyślał Sloane.

Pozostali w milczeniu, z uwagą, przysłuchiwali się rozmowie. Baldwin był z siebie dumny. Myśli, że nam pokaże, na czym polega dobra policyjna robota – pomyślał ze złością Sloane. Nick Mars złożył dłonie na kolanach i zmarszczył brwi. Uosobienie niewinności – myślał Sloane. Konni by ta gnida dała znać, gdyby się dowiedziała, że aniołem stróżem Lacey Farrell jest Powers? – zastanowił się.

Sloane postanowił, że tymczasem tylko jedna osoba – oprócz Tima Powersa będzie wiedziała, gdzie jest Lacey Farrell.

Tylko Sloane.

Загрузка...