Znalazłem robotę w magazynie z częściami samochodowymi, tuż obok Flower Street. Kierownik, wysoki szpetny mężczyzna, był beznadziejnym kutasem. Ilekroć zdarzyło mu się wydymać żonę, nie omieszkał mi o tym opowiedzieć.
– Zeszłej nocy wyruchałem moją starą. Przygotuj najpierw wysyłkę dla Williams Brothers.
– Nie mamy kryz K – 3 na magazynie.
– Zaznacz im, że dostaną w późniejszym terminie.
Przybiłem odpowiedni stempel na liście wysyłkowej i fakturze.
– Zeszłej nocy wyruchałem moją starą.
Owinąłem taśmą wysyłkę do Williams Brothers, opatrzyłem ją nalepką, zważyłem paczkę i nalepiłem na niej odpowiednia, ilość znaczków.
– Nieźle było.
Miał rudawe wąsy, rudawe włosy i był beznadziejnym kutasem.
– Tak jej wygodziłem, aż się na koniec zeszczała.