Rozdział 124

Rozpoczął się atak na ostatnią osłonę!

Na diagramie widać było, jak stopniowo blednie kółko oznaczające program autoryzacji PEM. Czarne linie tłoczyły się przy samej granicy i stopniowo wdzierały się w głąb.

Hakerzy z całego świata rzucili się do ataku. Ich liczba podwajała się co minuta. Jeszcze trochę, a wszyscy dysponujący pecetem – szpiedzy, terroryści, radykałowie – uzyskają dostęp do wszelkich tajemnic rządu Stanów Zjednoczonych.

Podczas gdy technicy robili, co mogli, by wyłączyć zasilanie, zgromadzeni na środkowym podium starali się zrozumieć wiadomość. Nawet David i dwaj agenci w Hiszpanii przyłączyli się do tych prób.


PRIME DIFFERENCE BETWEEN ELEMENTS

RESPONSIBLE FOR HIROSHIMA AND NAGASAKI


– Elementy odpowiedzialne za Hirosimę i Nagasaki – głośno myślała Soshi. – Pearl Harbor? Hirohito odmówił zgody…

– Szukamy liczby – powtórzył Jabba – nie zaś teorii politycznych. Mówimy o matematyce, a nie historii!

Soshi zamilkła.

– Może chodzi o ciężar bomb? – zaproponował Brinkerhoff. – Liczbę ofiar? Ocenę zniszczeń?

– Liczba musi być dokładnie określona – zauważyła Susan. – Oceny zniszczeń zależą od źródeł. – Jeszcze raz przeczytała wiadomość. – Elementy odpowiedzialne…

David Becker, który słuchał jej z odległości pięciu tysięcy kilometrów, otworzył szeroko oczy.

Elements!wykrzyknął. – Mówimy o matematyce, a nie historii!

Wszyscy spojrzeli na ekran.

– Ensei Tankado bawi się w kalambury – wyrzucił z siebie Becker. – Słowo elements ma wiele znaczeń!

– Proszę jaśniej, panie Becker – prychnął Fontaine.

– Tankado mówi o elementach chemicznych, nie zaś politycznych!

Wszyscy patrzyli na niego tak, jakby niczego nie rozumieli.

– Elementy chemiczne! – powtórzył. – Układ okresowy! Pierwiastki chemiczne! Czy nikt z was nie widział filmu Fat Man and Little Boy, o Programie Manhattan? Użyto dwóch różnych bomb. Wykorzystano w nich różne materiały atomowe, różne pierwiastki!

– Tak! – przyklasnęła Soshi. – On ma rację! Czytałam o tym! W dwóch bombach użyto różnych materiałów rozszczepialnych. W jednej uranu, a w drugiej plutonu! To dwa różne pierwiastki!

W pokoju rozszedł się szmer głosów.

– Uran i pluton! – wrzasnął Jabba. Nagle poczuł przypływ nadziei. – Chodzi o różnicę między tymi pierwiastkami! – Jabba zwrócił się do swej drużyny. – Różnica miedzy uranem i plutonem! Kto wie, czym się różnią?

Nikt się nie odezwał.

– Co z wami! – wrzeszczał dalej. – Czy nie skończyliście studiów? Nikt nie wie? Muszę znać różnicę między plutonem i uranem!

Wszyscy milczeli.

– Potrzebuję połączenia z siecią – Susan zwróciła się do Soshi. – Jest tu jakaś dobra wyszukiwarka?

– Netscape – kiwnęła głową Soshi. – Najlepsza.

– Chodźmy – Susan chwyciła ją za rękę. – Idziemy surfować.

Загрузка...