25 kwietnia

Zaliczam zaległości i udaję, że ja, to nie ja. A może nie udaję? Co to jest ta schizofrenia? Co oni mi wciskają? Na szczęście rodzice nie proponują mi wizyty u lekarza. A może obawiają się mojej reakcji? Trudno wyczuć. Absolutnie nie umiemy się porozumieć.

Spotkałam Filipa. Nawet nieźle wygląda. Ale już bierze. Dał mi trochę morfiny. Powiedział mi, że ma żal do Alfy za to, że tak ze mną postąpił. Spytałam go o Igę. Nie odpowiedział. Ale właściwie, co mógł mi powiedzieć? Odstrzeliła w narkomańskim niebycie. Taka śmierć nie dotyczy nas dotąd, dopóki sami nie konamy. A może się mylę? Może z narkomanami nie jest jeszcze tak źle? A może nie wiem jeszcze wszystkiego?

Загрузка...