6 września

Nie pamiętam tylu rzeczy, spraw, tylu twarzy, które jak senne mary przewijały się przez moje życie.

Jakie były oczy Filipa?

Jak brzmiał złowieszczy głos Alfy?

A senny uśmiech Igi?

Nie pamiętam. Niczego nie pamiętam.

Jak wygląda moja naćpana twarz, zwiotczałe ciało, szalejące serce, jak bije i komu?

Jak wygląda powolne konanie, dławienie ile w bezdechu, skręcanie ciała na głodzie, zabijanie każdej energii?

Загрузка...