15 lutego

Trochę biorę i boję się tego wyjazdu do Warszawy. Prawie jak w powieści kryminalnej. Ale przecież stale ocieram się o przestępstwo. I to jest łagodnie powiedziane.

Półrocze zaliczyłam nawet z dobrymi stopniami. Jak ja to robię? Doprawdy nie wiem. W klasie potworzyły się małe grupy, ja nadal stoję na uboczu. Mam inne życie. Podwójne. Tego chciałaś, Baśka? Nie. Ale masz. Więc odpieprz się sama od siebie.

Загрузка...