13 sierpnia

Byłyśmy na Szczycie. Hipy już przyjechały. Zajmują wielkie pole namiotowe. Jest to dziesiąty, jubileuszowy zlot hipów w Częstochowie. Chodzą obwieszeni rzemykami, koralikami, pacyfami. Niektórzy są przyćpani. Spotkałam kilku znajomych z tamtych lat. Ale wtedy było trochę inaczej. Teraz są to sezonowi hipisi. We wrześniu grzecznie wrócą do szkoły. Ale teraz dyskutują o wierze, człowieczeństwie, szukają nowych dróg życia i nowych wartości. Dosiadałam się do różnych grup i słuchałam, o czym rozmawiają. To już mnie naprawdę nie bierze. Przyjechało nawet pogotowie ratunkowe. Ktoś przedawkował, ale go nie zabrano.

Загрузка...