31 lipca

Diagnoza lekarska: ogólne wyczerpanie fizyczne i psychiczne. Skoki ciśnienia, duszność. Wszystko boli, wszystko się sypie, jakby bez narkotyku nie chciało funkcjonować. Mój organizm jeszcze nie potrafi się przestawić na życie bez trucizny. I wiem, że mam wątrobę, nerki, śledzionę. Tak jakbym rozsypywała się na poszczególne elementy fizyczności, osobne organy, narządy. Cielesność zawładnęła myślami i uczuciami.

Czy istnieje skala bólu? On wypełnia nas do granic wytrzymałości, a jednak go znosimy.

Загрузка...