24 marca

Szefowa zrezygnowała z walki o mnie w imię świętego, psychiatrycznego spokoju.

Można zawładnąć sercem schizofrenika, ale nigdy duszą. Nie przegrałam tym razem. Będzie mi ich bardzo brakowało. Nie mówię nikomu, że odchodzę, nie robię pożegnania. To nie ma znaczenia.

Powracam na stałe do domu. Może tym razem dokonam tego.

Загрузка...