14 stycznia

W nocy miałam jakieś wizje. Krzyczałam. Wszystkich obudziłam. Nie mogłam się długo uspokoić, to było okropne.

Miałam pieniądze, więc poszłam sobie dokupić majki. Weszłam tam do nich, wszyscy zaćpani, robili sobie zastrzyki. Chcieli, żebym została, ale nie ufają mi za bardzo, nie lubią samotnych. Tak, jestem narkomanką. Sama się wykańczam, ale nie mam zamiaru zabijać innych. Oni wciągają innych. A ja chcę być sama. Nie mam nawet chłopaka. Narkomana nie chcę, a normalny chłopak nie chce być z narkomanką. A może już nie wierzę w miłość?

Загрузка...