23 września

Doprawdy nie wiem, jak tu żyję, chyba emocjami. Wygłodzona wpadam do domu, pochłaniam jedzenie i wracam do Lublińca.

Gotowanie jest dla mnie stratą czasu. Wyżywienie w stołówce jest zbrodnią przeciwko ludzkości. I na tym sprawa się zamyka.

Staś – Sputnik działa, wybił szyby przy drzwiach wejściowych. Nie przyznaje się do tego, twierdząc, że to amerykańskie sputniki.

Oddaliłam się od tamtego czasu, jakby zamknięta w urojonym świecie moich pacjentów. Ale oni nie pozwolą mi zapomnieć.

Niedługo książka ukaże się w księgami i zacznie się ciche polowanie.

Загрузка...