23 sierpnia

Muszę żyć, jeżeli było mi dane zaistnieć tyle razy. Otrzymałam życie jak tajemny dar Boga i trzeba z niego korzystać do końca. I tak nadejdzie ta Pani w najmniej spodziewanym momencie, w radosnym uniesieniu spełniając misję. Każde odchodzenie to deptanie kwiatów i powstawanie nowych odmian.

Dogoniłam siebie. Uczyniłam tak wiele, by tego dokonać i mam nagromadzoną siłę do przetrwania kryzysów, które na pewno nadejdą niczym letnie burze, zmywające kurz z rozgrzanych ulic, i będę oddychać nową nadzieją. Wypływam na mielizny.

Загрузка...