26 sierpnia

Jak kurczą się marzenia: nie będzie podróży po świecie, rodzenia dzieci, nocnych szaleństw w ramionach ukochanego mężczyzny.

Pozostało pisanie. A jednak natura dała mi tak wiele: zgodę na siebie, życie i umieranie. Nie będzie historii o miłości, jedynie o życiu, które się spełniło w miłości.

Psychologiem mogę być od święta, pisać mogę nieustannie z małą przerwą na głębszy oddech, pomiędzy chorobami. Wielcy ludzie są jak samotne wyspy, na których na chwilę przystajemy, oddychamy nimi i płyniemy dalej, do własnego portu. Tym jest dla mnie literatura. Na ilu wyspach już byłam?

Загрузка...